Sakwa wędrownicza

Hubert

Każdy harcerz/wędrownik powinien mieć przy sobie zestaw podstawowego wyposażenia "na wszelki wypadek". Harcerzowi wystarcza w tym celu wojskowa ładownica, ale wędrownik musi mieć coś ekstra. No i wyposażenia adekwatnie bogatsze, choćby dlatego że częściej będzie sobie musiał radzić sam.
Tak więc rzucam w tym miejscu pytanie: Co się powinno znaleźć w sakwie? Co nosicie w Waszych?

Na początek może powiem jeszcze co sam noszę w swojej sakwie:
- scyzoryk (Camper Victorinoxa; ma piłę, z któej nigdy nie korzystałem; teraz kupiłbym podobny model ale bez piły Smile

),
- zapałki (w wodoszczelnym pojemniczku po filmie foto Kodaka), kora brzozowa,
- czołówka diodowa Silva L4,
- bandaż, plaster z opatrunkiem, jakiś lek przeciwbólowy,
- linka (2-3 mm grubości, ale myślę o kupieniu kilku metrów 5 mm),
- długopis i kartka,
- zapasowe skarpetki,
- menażka (a w środku w razie potrzeby skromny zapas jedzenia typu zupka chińska, goręcy kubek, kawa, herbata, cukier, kanapki),
- trzyczęściowy niezbędnik,
- getry przeciwśnieżne,
- zimą także ogrzewacz chemiczny.
Mieści mi się tam jeszcze pół litra wody. Myślę o dokupieniu małego karabinka (alpinistycznego, nie strzeleckiego Smile

) i busoli. Tę ostatnią komuś pożyczyłem i nie wróciła...

panczos19 · Gość

zestaw małego robinsona.. Smile

żart wszystko sie moze przydac....zawsze lepiej miec cos pod reka niz tego nie miec....wiem z doswiadczenia:) ale te sakfy sa za wielkie i sa strasznie nie wygodne;p jesli ktos chce je nosic do paska;p... chyba ze na jakis szelkach czy cos w tym stylu lepiej by sie sprawdziło. Very Happy

Hubert

Hubert

Zastanawiam się jeszcze, czy może gdyby nosić po dwie sakwy to byłóby wygodniej. Trzeba to sprawdzić Smile

Dunczyk

Witem serdecznie Panczosa, jestem mile zaskoczony. Hubercie dwie sakwy to nie ma jak bo pasek by upijał w biodra. Bo to nie kwestia niewygodnych sakw ale paska i bioder. Myślę ze kamizelki to pomysł do zastanowienia tym bardziej że takie posiadamy. Pozdrawiam

Hubert

Hubert

Jeszcze jeden pomysł: można pomyśleć o zrobieniu taśmy do sakwy, żeby mogła służyć tak jak chlebak.

Dunczyk

Myślę, że głupio będzie to wyglądac ale mogę się mylic

Hubert

Też mam pewne obiekcje. W każdym razie rzucam propozycje i czekam na dalsze opinie i komentarze. Widać już w tej chwili że pomysł wymaga dopracowania. Zresztą nie pamiętam poza BS żeby ktoś nosił skawę przy boku... A czasami mogłaby się przydać Smile

Dunczyk

I o to chodzi- fura, skóra i komóra- szpan i wszystkie nasze. Dlatego koniecznie trzeba skompletowac dla wędrownika sakwę bo nie każdy ma!!! no właśnie kto ma sakwę??!!

Dunczyk

Kupiłem sobie dzisiaj koc ratunkowy po 11zł- konieczny do sakwy. Pozdrawiam

Hubert

Hubert

I jeszcze jedna propozycja co do sposobu noszenia sakwy i innych akcesoriów - można kupić taśmę 40 albo 50 mm + klamry, takie jak w pasie biodrowym przy plecaku, najlepiej oczywiście zielone i YKK. Wychodzi za sztukę kwota do 10 zł. To powinno poprawić komfort.
I jak?

Panczos · Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

na dobrym SAJGONIE mozna przetestowac kazdego rodzaju sprzet. jego wytrzymałsc...........pakownosc.....no i czy nie przemaka:D wystarczy mała rzeczka do takigo sprawdzenia.. mozna na tym zarobic...... Very Happy

moze na obazach beda testowane jakies sprzety dla potrzeb wojska:D mysle ze jesli wytrzyma na obozie to wszedzie wytrzyam ...i jest niezniszczalne....bo jak wszyscy wiedza harcerz potrafi. Very Happy

Hubert